Każda kobieta, niezależnie od wieku, stara się wyglądać dobrze. Małe dziewczynki w tajemnicy zabierają matce szminkę i marzą o kolczykach. Starsze młode panie błagają o pozwolenie na używanie kosmetyków i noszenie różnej biżuterii. Dorosłe dziewczyny same wybierają kosmetyki, ubrania i dodatki. Nawiasem mówiąc, te ostatnie są podzielone na grupy wiekowe.
Dorosłych masywnych kolczyków nie można nosić u 5-letniej dziewczynki, a dodatki młodzieżowe nie są odpowiednie dla starszej dziewczynki. Zastanówmy się zatem, jak podkreślić elegancję dorosłej kobiety i jak nie wyglądać młodo. Przecież uroda nie zależy od wieku i nie trzeba ubierać się w młodzieżowe ubrania i dodatki, żeby wyglądać młodziej, wystarczy podkreślić dorosłą urodę. I tutaj ważne jest, aby nie popełnić błędu przy wyborze biżuterii - uzupełniają one każdy wygląd.
Jakich kolczyków nie nosić po 50 latach?
Kolczyki z dużą ilością kamieni lub z dużymi kamieniami mogą dodać kilka lat. Jasna biżuteria młodzieżowa nie sprawi, że kobieta będzie młodsza. Wręcz przeciwnie, ryzykuje, że będzie wyglądać jak młoda osoba.
Rada! Nie ukrywaj swojego wieku i nie próbuj go redukować młodzieńczymi kolczykami. Przez 50 lat poznałeś swoje mocne i słabe strony. Odpowiednie kolczyki podkreślą zatem zalety zaawansowanego wieku, a efektowna biżuteria będzie wyglądać śmiesznie.
Ważne jest, aby dobrać kolczyki do swojego wyglądu. Jeśli ubrałaś się w elegancką sukienkę, założyłaś drogie czółenka na wysokim obcasie, wykonałaś perfekcyjny makijaż i założyłaś masywne kolczyki z pękiem kolorowych kamieni, wizerunek jest zrujnowany. Lepiej kupić kilka podstawowych kolczyków, które nadają się do noszenia na co dzień i na specjalne okazje.
Ważny! Głównym błędem kobiet po 50. roku życia jest noszenie dużej ilości biżuterii na raz: dużych kolczyków wysadzanych drogimi kamieniami, 3 rzędów koralików i bransoletek. Jeśli masz szczęście i masz prawdziwe diamenty i perły, nie powinieneś nosić ich wszystkich na raz.
Lepiej dać córce ciężkie kolczyki. Z wiekiem skóra traci elastyczność i dotyczy to również płatków uszu. Kolczyki mogą się rozciągnąć pod ciężarem kolczyków i nawet jeśli teraz będziesz nosić taką biżuterię, zdeformujesz płatek ucha. Nie dodaje to ani kobiecości, ani elegancji. Wybierz lekkie kolczyki, które zakryją rozciągnięty płatek ucha i nie będą zdradzać Twojego wieku.
Jakie metale?
Jeśli chcesz często zmieniać biżuterię, ale nie możesz kupić wielu par złota lub srebra, możesz skorzystać z biżuterii kostiumowej. Ale z wyglądu biżuteria powinna wyglądać jak srebrna lub złota. Żadnych tanich chińskich kolczyków, istnieją wysokiej jakości marki biżuterii. Unikaj złota z dużą ilością kamieni, metal jest już jasny i nie wymaga dodatków. Jeśli chcesz kamieni, niech będą małe i przezroczyste, a najlepiej nosić je na specjalne okazje.
Jeśli lubisz srebro, wybierz matowe lub przyciemnione.
Malowany metal również nie wchodzi w grę.Wyjątkiem są zgrabne emaliowane kolczyki w pastelowych odcieniach.
Jeśli mowa o innych materiałach na kolczyki, tani plastik to kategoryczne nie. Jest odpowiedni dla młodych dziewcząt, ale dojrzałej kobiecie tylko doda absurdu.
Ważny! Próba akcentowania jasną plastikową biżuterią lub emalią zrujnuje wygląd. Jeśli chcesz skupić uwagę na kolczykach, noś stonowane kolczyki emaliowane lub drewniane, jeśli to konieczne.
Jakie style
Duża, jaskrawa biżuteria zdecydowanie nie jest dla pań po 50. roku życia. Kolczyki żyrandole również nie nadają się, z wyjątkiem rzadkich przypadków do stroju wieczorowego. Modne obecnie duże pierścionki nie są Twoim rozwiązaniem, podobnie jak kolczyki z tropikalnym nadrukiem czy wielopoziomowa biżuteria.
Zatem osoba powyżej 50. roku życia to powód do odkrywania kobiecości i elegancji. Pomogą Ci w tym lakoniczne dodatki, w powściągliwych odcieniach i ze szlachetnych materiałów. W innych kwestiach biżuteria również może wyglądać szlachetnie, jeśli wybierzesz odpowiedni produkt.
Niewiele rad. Masywne pierścionki dobrze wyglądają na starszych kobietach. Trudno sobie wyobrazić młodą dziewczynę z ogromnym agatem na palcu. Ale pierścionka z charoitem w rozmiarze 16 w ogóle nie da się zrobić: kamień się nie pokaże, zostanie fragment Bóg wie czego.Czy autorka zwracała kiedykolwiek uwagę na wielkość pierścionków z naturalnymi kamieniami ozdobnymi? A może uważa, że jubilerzy to głupcy? Czy małe kolczyki dobrze wyglądają na pełnej lub pomarszczonej twarzy? Czy są w ogóle widoczne? Bezpośrednio kpi z kobiet po 50. roku życia: to niemożliwe, to tabu... Czy w ogóle da się żyć? Takie kobiety mają dobrą pensję i mogą sobie pozwolić na co chcą. I nie ma co tak rozpaczliwie zazdrościć autorce, będzie miała 50. A nawet 80. W dzieciństwie mówili, że skromność to ozdoba, potem lata 90., a teraz zazdrośni autorzy różnych bzdur! Tak, powinni udać się... do działu księgowości
Aby wyglądać młodziej po 50-tce, można nosić młodzieńcze ubrania i młodzieńcze kolczyki, ale najpierw trzeba odmłodzić twarz, aby też pasowała.
Noszę to, co chcę. Wiem to sama, bez „rad” innych ludzi. Mam 64 lata.
Dobra dziewczynka! popieram. Mam 66 lat.
Artykuł nie jest interesujący i nie jest oparty na dowodach.
Wiele zależy od rodzaju twarzy itp.
Masywna biżuteria zawsze była polecana starszym paniom, bo... podkreślić status.
Oczywiście ciężka biżuteria nie jest odpowiednia dla delikatnej kobiety, a mała biżuteria nie jest odpowiednia dla dużej kobiety, chociaż są wyjątki...
Spojrz w lustro...
Galina, to nawet nie jest rada, to tylko spojrzenie młodej dziewczyny na nas. Przypomnij sobie siebie w tym wieku, my też myśleliśmy, że po 30-tce to beznadziejna starość i kobietom niczego już nie potrzeba. Tak jest?
W jednym zgadzam się z autorką: nie trzeba wszystkiego wieszać na sobie, jak na choince. Myślę, że dojrzałe kobiety mają dobry gust co do biżuterii i, co najważniejsze, możliwości. Cóż, nie potrzebujemy doradców.
Noś co chcesz!
Zgadzam się z Tobą, autorka nie ma pojęcia czym jest biżuteria z kamieni półszlachetnych. Zwykle wyglądają o wiele bardziej elegancko i elegancko niż małe kawałki diamentów i tym podobne. I właśnie na taką biżuterię mogą sobie pozwolić kobiety po 50. roku życia, bo... Kosztują dużo pieniędzy i wyglądają niesamowicie na starszych kobietach. Jednocześnie będą wyglądać śmiesznie na młodych ludziach, ponieważ nie jest to zgodne z ich wiekiem i statusem.
Ile razy możesz przypominać, żeby TO NOSIĆ!!!!!, a nie zakładać. Ucz się rosyjskiego i dopiero wtedy udzielaj rad. Rada od analfabety: po prostu śmieszne!
Proszę wskazać ewentualne błędy w tekście. Nie znajduję tego.
Dobry wieczór, Swietłano. Dziękuję za artykuł. Bardzo przydatne. Jest o czym myśleć. Mam 72 lata. Jeszcze niedawno było 45 🙂 Czas leci. Ale nadal chcesz wyglądać jak należy. Przede wszystkim dla siebie. Dziękuję!
Ja też się zgodzę, że artykuł jest o niczym. Rozumiem, że Isabella Rossilini miałaby nam o czymś powiedzieć i doradzić... ale tutaj autorka ewidentnie nie zna się na temacie
To jest to, co pasuje do Twojej twarzy, co Cię nie zniekształca, to jest to, co powinnaś nosić. Dotyczy to również dekoracji i kolorów ubioru i stylu. Elegancja wieku nie jest powodem do odmowy czegokolwiek, jeśli nie wygląda śmiesznie, a możesz wyglądać śmiesznie w każdym wieku. wybieraj biżuterię i ubrania wyłącznie w oparciu o typ twarzy i kształt ciała. Wszystko. a kobiety, jak wiadomo, nie mają wieku.
Nie zgadzam się z opinią autorki.Mam bardzo drogi sznur pereł, który noszę do niemal całej mojej biżuterii.A jednym z moich ulubionych zestawów jest ten sznurek i komplet z diamentami, w skład którego wchodzą kolczyki i diament na łańcuszku Wszystkie 1,5 karata. Wygląda wspaniale. A mam 65 lat.
Znów narzucanie stereotypów!!! Noszę i będę nosić to, co mi się podoba i chcę, oczywiście patrząc w lustro
W biżuterii, jak we wszystkim, należy zachować umiar, a wiek nie ma z tym nic wspólnego
Po co pisać o czymś, czego nie rozumiesz, Swietłano. Jako były redaktor naczelny i prezenter telewizyjny nie przegapiłbym Twojego artykułu
Zaatakowali autora. W Internecie jest mnóstwo ekspertów. Nikt nikomu nie narzuca opinii Swietłany. Ja też, w starszym wieku, nigdy nie nosiłabym jasnych kolczyków. Tylko skromne, ale złote.
No właśnie, dlaczego to jest niegrzeczne? Bardzo częsty błąd.
Nikt nie atakował autora, każdy wyraził swoje zdanie
Jak to nie zaatakowałeś? A co z talentem pisarskim autora? No tak, to też jest opinia...
Svetlana pisze o kobietach „po 50.” jako o starych kobietach, które mają rozciągnięte płaty i tak dalej. Myślę, że w jej wieku tak to wygląda. Mam 50 lat i wcale nie czuję, że jestem w „przyzwoitym” wieku. Jestem szczupła, zadbana, o elastycznej skórze. Uwielbiam efektowne stylizacje, zwłaszcza, że mój zawód (szef agencji eventowej) do tego się nadaje.
Myślę, że autorka artykułu nie powinna pisać o czymś, o czym ze względu na swój wiek niewiele rozumie 😉 Na nią przyjdzie czas! ) a potem zobaczymy))
Dziękuję) Szczerze mówiąc, nie chciałam nikogo urazić) I zgadzam się, że nie mam pojęcia ze względu na mój wiek) Informacje muszą zostać zaczerpnięte z tego samego Internetu i widocznie nie zawsze są prawidłowe. Niektóre rzeczy się sprawdzają, inne mijają. Niestety artykuł ten okazał się bezużyteczny. Ale uważam, że komentarze są bardzo pomocne!
Podziwiam kobiety, które w każdym wieku wyglądają przyzwoicie, czego każdemu życzę)
Vera Avaliani plus!
Niektórzy eksperci.
Lisovets zauważyła niedawno, że najbardziej przestarzałą biżuterią są skromne złote kolczyki. Nosiłem je, gdy miałem 22 lata, pod koniec lat 80-tych. A teraz wolę duże, sczerniałe srebro. Miniaturowe wisiorki i pierścionki są na mnie po prostu niewidoczne.
Autorka nie jest doradcą, ale antydoradcą, dziewczyną z całkowitym brakiem gustu. 50 lat to nie babcia, ale druga młodość. Nosimy, co chcemy, bez śmiesznych rad.
Dziękuję autorowi! Gdyby nie było artykułu, nie byłoby o czym rozmawiać! Wszystko jest tak wieloaspektowe, że nie będzie jednej opinii. Ja też mam 66 lat i rozumiem, że nowoczesny, drogi złoty komplet tej marki jest dla mnie w zupełności odpowiedni. Które noszę z przyjemnością. Wszystkiego najlepszego!
Nadal nie rozumiem z artykułu, co autor miał na myśli. Nie widziałem ani jednego modnego obrazu. Nie jest to wzór godny naśladowania. Takie są niedozwolone, inne nie są modne. Nie noś diamentów ze szmaragdami i perłami, nie noś też biżuterii. I to wszystko na raz, tym bardziej)) Więc nie mamy 5 lat, rozumiemy...
Całkowicie zgadzam się z Anią! Inteligentna kobieta doskonale wie, co jej odpowiada, nie potrzebuje rad, a zwłaszcza porad takiego „eksperta”, jak autorka artykułu. A dla kobiety, delikatnie mówiąc, niezbyt mądrej, udzielanie rad jest jeszcze bardziej bezużyteczne.
Napisałbym od razu - gdybyś skończył 50 lat, po co w ogóle nosić kolczyki.))
Cóż, podkreśliłem ci błędy. Ale to nie wszystko, jest po prostu wypełnione przecinkami.
Mam 66 lat. Wyglądam na 40 (to prawda, bez przechwałek) Zawsze dbałam o swój wygląd i zdrowie, chociaż całe życie (i teraz też) pracuję. Mam też dobrą biżuterię, której nie wstydzę się nosić w żadnym towarzystwie, mam ciekawe wyroby ze srebra z ozdobnymi kamieniami, a także mam piękne perły w różnych odcieniach. WIEM co, kiedy i gdzie założyć. Dziecko, które uczy dorosłych i samowystarczalne kobiety noszenia biżuterii, ale CZY sam masz coś porządnego? Żyj na miarę naszych czasów i pozostań młody i piękny, wtedy patrząc w lustro doradź sobie, czym się pochwalić, a co ukryć!
Nie bardzo rozumiem przesłanie Twojego komentarza) Czy przyszłaś się pochwalić swoją „młodością” i swoim arsenałem biżuterii?
A jeśli wiesz jak i w co się ubrać, to po co czytasz ten artykuł?))
Ale odpowiem na Twoje pytanie. Tak, mam COŚ porządnego)
Polecam autorce przyjrzeć się „starszym paniom” po 50. roku życia w Nicei, Madrycie czy Sorrento w Mediolanie i jakiej biżuterii panie po 70. roku życia noszą w miejscach publicznych. Duża, inna, teksturowana, tania etniczna z kosztowną markową luksusową lub standardową biżuterią „burżuazyjną”.
Kobieta w każdym wieku jest kobietą...
Biżuteria moim zdaniem nie powinna wyglądać jak złoto czy srebro. To po prostu podróbka, a tego unikam.
Oczywiście każdy powinien ubierać się tak jak chce. Kiedyś na przykład marzyłem o czerwonym płaszczu, początkowo nie dało się go uszyć, ale potem i tak go uszyłem. Ktoś marzy o futrze i spełnia swoje marzenie, ale czas minął. Nie ma znaczenia kiedy i dlaczego. Jeśli masz ochotę, realizuj to.
Przeczytałem artykuł, przeczytałem komentarze. To niesamowite, wszyscy wszystko wiedzą, noszą jak chcą i co im się podoba. Czasami spacerujesz lub jeździsz komunikacją miejską po mieście i jesteś po prostu zdumiony tym, ile starszych kobiet nosi okropną chińską biżuterię – pierścionki, naszyjniki, naszyjniki, bransoletki i oczywiście ogromne kolczyki. Siedzisz i myślisz, dlaczego, dlaczego tak dużo?! A czasami wpada w oko naprawdę droga biżuteria, a coraz częściej w zestawach jest do niczego, nie ratuje obrazu, bo obrazu nie ma. Po prostu moja ciocia je ma i trzeba je wyprowadzać.
Może po przeczytaniu recenzji ktoś pomyśli, może czas coś radykalnie zmienić? Kolor włosów, fryzura, ubranie? Wreszcie dekoracje? Ale każdy boi się zmian, więc lepiej bełkotać z oburzenia i powiedzieć wyniośle: „jeśli mieszkasz u mnie, to będziesz dawać rady”. Dlaczego musisz wyrażać swoją opinię w tak negatywny i arogancki sposób?
Zauważyłem też, że w metrze często są panie po 50. roku życia, które bardzo źle pchają (((Sam mam 48 lat, ale po prostu się ich boję i ich unikam. Ale to prawda, nie ma to specjalnie związku z punkt
Eeee, chyba ktoś uważa, że po pięćdziesiątce czas oswoić się z ziemią….
Taka rada dla kobiet dla.....podobnie jak w przypadku restrykcyjnej skrzynki na lotnisku regulującej wielkość bagażu podręcznego. Bardzo wyraźnie wyznacza granice tego, co możliwe. Tak, na swój sposób... Rozmiar kolczyków i pierścionków potrafię samodzielnie określić.
Wiek jest względny. Każdy wygląda inaczej, niektóre kobiety ubierają się stylowo, inne z wiekiem rezygnują z siebie. Jeśli nie ma stylu w ubiorze, sposobie zachowania (komunikacja, poruszanie się itp.), to żadna ilość biżuterii nie pomoże. Kobiety z dobrym gustem zawsze wiedzą, co im odpowiada. Mam 60 lat (choć pamiętam to tylko wtedy, gdy trzeba wspomnieć o moim wieku), uwielbiam perły i biżuterię z diamentami. Do dopasowanej kreacji noszę naszyjnik, a kolczyki z perłami noszę niemal bez przerwy. Diamenty to biżuteria wieczorowa, zaczynają „bawić się” w sztucznym świetle. Ostatnio przymierzyłam kolczyki z naszyjnikiem z jałowca (bardzo ciekawy komplet) i świetnie komponują się z sukienką w stylu safari. Wcale nie wygląda to śmiesznie i niezręcznie.
Dziewczyny, nie zwracajcie uwagi. Wszystko jest dozwolone. Ale na Zachodzie na ogół nie wieszają złota w uszach. Chociaż nie są dla nas wzorem do naśladowania.
Co za różnica, mam 50 lat, czego chcę i noszę, najważniejsze jest to, które będą pasować, masywne lub kształty nie będą pasować każdemu, każdy ma swoje niuanse. Masywne kolczyki nie zawsze pasują młodym ludziom, w zależności od budowy twarzy, brwi i ust należy je dobrać.
Artykuł i dyskusja nie są tego warte...
Mam 48 lat...Uwielbiam różne kolczyki - wisiorki, wkrętki, duże, małe... Noszę gwiazdki, serduszka, różyczki... Wszystko to jest kobiece... Jest srebrna broszka-miś... Pierdol się z twoimi radami - życie masz tylko jedno i noś to, co ci pasuje i co lubisz...
Artykuł dotyczy kolczyków! kolczyki - pierścionki. W wieku 60 lat kręgosłup jest już obwisły, szyja staje się krótsza, a pierścienie o średnicy co najmniej 5–7 cm (nie wspominając o 10 cm!) po prostu leżą na ramionach. To jest piękne?
Mam 60 lat. Kręgosłup nie jest zwiotczały. Od ucha do ramienia 14 cm.
Dopiero po pięćdziesiątce odkryłam dużą srebrną biżuterię z dobrej jakości kamieniami półszlachetnymi. W młodości nosiła cienkie pierścionki i małe kolczyki. Całkowicie straciłem zainteresowanie złotem. Biżuterię wybieram już od dawna. I tylko w niektórych miejscach. Staram się kupować coś nietypowego, żeby nie było jak wszyscy. Cudowne charoity, serafinity... Głęboki, niepowtarzalny rysunek. Surowe i stylowe kształty pierścionków i kolczyków. Ale nie odmawiam też pereł, granatów, opali i korundów. Latem, w zależności od stylizacji, mogę pozwolić sobie na więcej i jaśniejszych (ale nie biżuterii i bez „brokatu”). Jestem kobietą dość wysoką, dużą (nie otyłą), o dużych rysach twarzy. I małe diamenty zostaną dla mnie utracone, a duże zostaną wulgaryzowane. Noszenie złota i diamentów w ciągu dnia jest złą formą. :)). I najważniejsze. Kobieta w wieku 20 i 70 lat powinna wyglądać zadbana i elegancka. A pierścionki, kolczyki, łańcuszki i bransoletki tylko dodadzą uroku lub podkreślą wady. Zatem artykuł jest pusty, każda kobieta, a zwłaszcza pani 50+, jest wyjątkowa i określenia ogólne nie są dla nas.
A ja, naiwna, myślałam, że w każdym wieku trzeba nosić to, co ci odpowiada i pasuje do ubrań, które nosisz. Okazuje się jednak, że przy 50 pojawiają się specjalne zasady)) i mózg zaczyna płynąć, więc warto przypomnieć...
Mam wrażenie, że czytelnicy trafili w czuły punkt. Drogie Panie, wiek jest Waszą prawdziwą ozdobą, a cała biżuteria stanowi jedynie tło. Chcesz, żeby tło było jaśniejsze od Ciebie?
Po prostu nie chcę umierać z nudów w wieku 55 lat, co jest spowodowane zakazami ze wszystkich stron)))))
Nie mam 50 lat, ale ten artykuł jest do bani. Musisz nosić to co lubisz i co Ci odpowiada. Autorskie mydło
Całkowicie nie zgadzam się z autorem. Mam 60 lat (wyglądam młodziej), uwielbiam wszystko masywne, ale wszystko dopasowuję do stylu i miejsca. Na przykład latem na południu noszę masywne plastikowe bransoletki lub inne lekkie materiały. Uwielbiam masywne kolczyki, które pasują do moich ubrań, butów, ale też dopasowuję do nich torebkę. Wszystko powinno być harmonijne. Na poważne wydarzenia tak, nie będę nosić krzykliwych strojów ani dużej biżuterii. Jeśli chodzi o wiek, to właśnie masywna biżuteria odwraca uwagę od wieku. Zgadzam się, że nie powinny wyglądać tanio. Byłoby lepiej, gdyby autorka wykorzystała prawdziwe zdjęcia, aby pokazać, jak wyglądają kobiety 50+ w stylowych strojach i dużej biżuterii lub biżuterii wykonanej z metali szlachetnych. Generalnie błędny artykuł. To nie jest możliwe, to nie jest możliwe. Wszystko jest możliwe!!!!!!!!!
Svetlana, w tekście jest wiele błędów. Np. srebro poczerniałe, potajemnie, 5-letnie, jednak nieodpowiednie itp. O przecinkach nie będę pisać. To długi czas.
Cześć kochanie! Dziękujemy za komentarz, błędy zostały poprawione
Jeśli mowa o innych materiałach na kolczyki, tani plastik to kategoryczne nie. – Jeśli mówimy o materiale, to…
Kierowałeś się dobrymi intencjami, ale wyszło źle: po pięćdziesiątce jesteś automatycznie nieśmiałą starszą panią, zawiąż szalik starszej pani i siedź cicho. Oto link do Iris Apfel, jako stylistki, Svetlana, nie możesz jej nie znać.
Zgadzam się, nie wszyscy są tak ekstrawaganccy, ale rada „mniej, skromniej, ciszej i rzadziej” również jest niewłaściwa w artykule o stylu.
Kocham biżuterię, noszę to, co pasuje do ubrania i miejsca. Mam 56 lat, jestem niski, szczupły i noszę różną biżuterię z metali szlachetnych oraz biżuterię sztuczną. Smak albo jest, albo nie, a rada nie jest istotna.
Jak zdobyliśmy te PUSTE artykuły? Oczywiście rozumiem, że piszą wszystko tylko po to, żeby zdobyć pieniądze...
A ty też lubisz robić skandale))))
Aby artykuł był przydatny, tekstowi musi towarzyszyć propaganda wizualna w postaci zdjęć z podpisami typu „to są aktualne modele”, „jakie piękne”, „to nie jest możliwe” itp. i tak dalej. A do tego trzeba być teoretykiem lub praktykiem-samoukiem.
I jeszcze jedno: kobiety są różne i różne są ich sytuacje, ale łączy je tylko jedno – wiek po 50. roku życia. A każdemu mogę polecić tylko jedno: nie noś ciężkich kolczyków, jeśli widzisz, jak się prezentują pociągnij płatek ucha. Kiedy stoisz obok, wygląda to naprawdę źle.
No to dałeś link! To już jest za dużo! Nie potrzebujemy, aby nasze kobiety wyglądały jak ten oburzający strach na wróble)
Artykuł bez sensu i nie warty komentarza. Każda kobieta sama wybiera biżuterię. A autorka artykułu uważa pięćdziesięciolatki za stare kobiety? Zabawnie i nieprzyjemnie się to czyta, autorka nie ma gustu i taktu
Zatrudnij korektora, poprawili. „Zastanówmy się więc, jak podkreślić” - co to jest? Gdzie jest przecinek?
Iris Apfel mówi nam, że „kobiety dla…” nie muszą nosić dużej biżuterii. Kilka porad dotyczących kołchozów dla kierownika sklepu Ziny.