Słyszałam, jak teściowa i przyjaciółka dyskutują, a raczej potępiają współczesną modę. Nie wszystko im się podoba, a panie wątpią w praktyczność wielu rzeczy. I są też zakłopotani: dlaczego młodzi ludzie nie noszą majtek na zimno? A gdzie dziś można je znaleźć, te prawdziwe kalesony, które w młodości nosił prawie każdy?
Jakie majtki nosiło się dawniej?
Nawet jeśli nigdy nie widziałeś tego elementu męskiej garderoby, nie będziesz wątpić w jego przeznaczenie. To jest odzież, którą mężczyźni nosili pod spodniami.. Dlatego „majtki” mają taką nazwę. Zadomowił się także inny wariant, zapożyczony z języków europejskich - „majtki”.
Odniesienie. W swojej długiej historii kalesony były produkowane z lnu i skóry, perkalu, wełny i dzianiny.
Krój kalesonów również był inny. Na początku były dość szerokie, ale stopniowo doszły do modelu obcisłego. Ten styl pozwolił im być niewidocznymi pod spodniami.
Kalesony uszyto w dwóch wersjach: krótkiej (za kolano) i długiej (na całej długości nogawki).
Niebieskie czy beżowe produkty, które pamiętają dzisiejsze babcie, oczywiście ze względu na swój kolor nie miały całkowicie „męskiego” wyglądu. Były jednak obowiązkowym atrybutem zimowej garderoby silniejszej płci. To zrozumiałe, zimy były znacznie ostrzejsze, a bez dodatkowego ocieplenia było źle.
Majtki dobrze poradziły sobie ze swoim głównym zadaniem: utrzymaniem ciepła w zimnych porach roku. Elastyczne mankiety w postaci szerokiej gumki pomagały zatrzymać ciepło, utrzymując nogawkę na miejscu i zapobiegając jej podwijaniu się.
Dlaczego majtki nie są popularne wśród współczesnych mężczyzn?
Obecnie nie wszyscy mężczyźni noszą klasyczne kalesony. Szczególnie sceptycznie odnoszą się do nich młodzi ludzie. Ależ oczywiście, uważają, że kalesony nie pasują do brutalności!
A tak najczęściej tłumaczą swoją pogardę dla „majtek”:
- Zima nie jest taka mroźna, wiele osób ma samochody osobowe i nie muszą długo czekać na transport publiczny. Dlatego nie ma potrzeby stosowania dodatkowej izolacji.
- Na zimną pogodę możesz wybrać specjalne ocieplane dżinsy lub spodnie. Są wyłożone polarem i zapewniają ciepło w chłodne dni.
- W ubiegłym stuleciu wielu mężczyzn w przedsiębiorstwie zmieniało ubrania w pracy. Dziś jest wielu, którzy nie zmieniają ubrań w pracy. W biurze lub biurze temperatura jest komfortowa, ale w przypadku majtek jest nie tylko ciepło, ale nawet gorąco. A przegrzanie jest nie mniej szkodliwe dla organizmu niż hipotermia.
Czym stały się nowoczesne majtki
Ale również Obecnie wielu mężczyzn nadal nosi majtki. To prawda, że wolą nazywać je bielizną termiczną.Producenci używają do jego produkcji włókien naturalnych i syntetycznych. Takie produkty mają wiele zalet.
- Odzież przeznaczona na warstwę dolną jest lekka, cienka i elastyczna. Nie krępuje ruchów i nie jest widoczny pod ubraniem.
- Bielizna termiczna dobrze utrzymuje komfortową temperaturę ciała.
- W takiej bieliźnie ciało raczej oddycha niż się poci. Materiał nie wchłania potu i nie przemaka. Krople wilgoci spadają na powierzchnię tkaniny i odparowują, pozostawiając skórę suchą.
- Twórcy bielizny termicznej proponują klientom różne modele przeznaczone do różnego rodzaju aktywności na świeżym powietrzu, spacerów czy użytku codziennego.
Zmienił się także wygląd nowoczesnych majtek. Teraz nie są to już niebieskie kalesony, ale ubrania w eleganckich szarych lub ciemnych odcieniach, zwane bielizną termiczną.
Teściowa mnie uspokoiła. Jej syna, jak każdego rozsądnego człowieka dzisiaj, nie trzeba namawiać do założenia „majtek”. Kobiety muszą tylko wybrać odpowiedni model. Nawet pewna siebie młodzież zdaje sobie sprawę, że zmarznięty mężczyzna nie wygląda na odważnego.
Czy wasi mężczyźni noszą majtki?
KIEDY PRZEMYSŁ PRODUKOWAŁ SPODNIE (majtki), NIE BYŁO MAJTEK. A TERAZ TO ZAGRANICA. Swoją drogą, nie było wtedy rajstop, tylko długie pończochy i noszono stanik (damskie paski), żeby je podtrzymywać.
Nonsens, gdy jest zimno, zakładamy majtki. I są w promocji, kiedyś je często nosiłam, ale teraz jest ciepło i nie ma sensu ich nosić. Około minus 10 jest konieczne, nawet jeśli wiesz, że będziesz na zewnątrz przez długi czas.
Kiedy byłam młoda, wstydziłam się założyć majtki: „A co jeśli będę miała szczęście i będę musiała się rozebrać, a ja będę w tym beżowo-niebieskim blasku”
Jednak spodnie dresowe częściowo mnie uratowały.
Wcześniej, w latach 70. i 80., noszenie długich kalesonów było całkowicie niewygodne. Moim zdaniem rzadko któryś z chłopaków je nosił – wielu poprzestawało na rajstopach.
Kalesony wyglądały dokładnie jak bielizna, czyli w najbardziej obrzydliwy sposób – albo białe, albo „wyblakłe” kolory, „modne” wówczas.
Musiałam to jeszcze założyć, bo w rajstopach było mi zimno. Strach było przebierać się w szatni na oczach wszystkich. Oczywiście nie lubiłem wychowania fizycznego. Bawiłem się na wagarach.
A ja też w szóstej klasie miałam zapalenie wyrostka robaczkowego.Przed operacją pielęgniarka powiedziała: „Zdejmij majtki”.
Powiedziałem jej: „Nie mam pod nimi majtek”.
Ona: „Ale oni nie są potrzebni”.
Wtedy było to strasznie żenujące.
Cóż, w wieku 17 lat, kiedy zacząłem spotykać się ze swoją pierwszą dziewczyną, też wstydziłem się swoich majtek. Aby koleżanka nie zauważyła, na początku zdjęłam je razem ze spodniami. Ubieranie się jest jeszcze trudniejsze. Poszedł do łazienki, żeby się ubrać. Zaledwie kilka miesięcy później, kiedy zaczęli żyć razem, „sekret” został ujawniony sam.
Mój przyjaciel oczywiście żartował. A jej matka dla zabawy nazywała kalesony „salsonchiki”.
W dzisiejszych czasach – to prostsze – w sprzedaży zawsze pojawiają się czarne kalesony, w dodatku pozbawione jakichkolwiek „znaków” (kolory, rozporki, pętelki u dołu nogawek).
Całkiem normalny wygląd. W niektórych kalesonach możesz nawet wyjść do wejścia i nikt się nie zgadnie – pomyśli, że masz na sobie rajstopy.
W taką zimę majtki są po prostu niepotrzebne. Swoją drogą wcześniej na zimę wolałem wojskowe kalesony (wówczas u nas w zimie było -30). W ostatnich latach było wystarczająco dużo tchórzy. Nawet nie używam ciepłych skarpetek.
I zawsze noszę majtki. I nigdy spodnie
Cofnij się o kolejne pięćdziesiąt lat lub więcej. Spodnie były materiałowe. Nie możesz obejść się bez majtek. Nawet latem. Potem, gdy pojawiły się mniej lub bardziej gęste tkaniny bawełniane na spodnie, kalesony stały się jedynie ociepleniem. I rzeczywiście, w latach siedemdziesiątych, kiedy bawełniane spodnie dresowe z dzianiny pojawiły się pod dostatkiem, używano ich jako majtek. Cóż, teraz wszystko zależy od pogody. I moim zdaniem nikt się już niczego nie wstydzi
Hmm... Widzę ten temat w innym aspekcie, dlaczego młodzi ludzie przestają nosić spodnie i chodzą w majtkach. To, co nosili, w naszych czasach nosiło się jako majtki
T
Białe calzone i podkoszulki wojskowe to wynalazek stulecia. To higiena, to czystość i ciepło. Ale teraz ich nie można znaleźć. Były i zimowe i letnie. A nowoczesna bielizna termoaktywna to śmieci, nie wchłania żadnego potu ani zapachu.Jestem już stary, kiedyś musiałem dużo marznąć, mieszkam w zimnych regionach, więc na dole noszę lekkie, cienkie spodnie z mrugnięciem, takie bawełniane, ale nie watowane.Latem Zawężam je w studiu, starannie przerabiam, w ogóle tego nie widać.Ale oddycha swobodnie, wszystko jest bawełniane, nie zauważalnie doskonałe!Komfort!
„...jest wielu mężczyzn, którzy nadal noszą majtki. To prawda, wolą nazywać je bielizną termiczną…”
Noszę to. I z przyjemnością. Ale ja wolę nie nazywać ich kalesonami, kalesonami czy bielizną termiczną, ale po rosyjsku – BIELIZNĄ.
Znam z pracy wielu mężczyzn w wieku od 20 do 40 lat. Ze względu na charakter pracy często muszę korzystać z różnych środków transportu: metra, transportu osobistego, naziemnego transportu publicznego, a nawet po prostu pieszo.
Absolutnie każdy nosi bieliznę termiczną w temperaturach od +5 i niższych. Majtki do kostek i zawsze górna część z rękawami. O tym, że mają na nogach dwie, trzy pary skarpetek jednocześnie, już przemilczam.
Cóż, moim zdaniem w przypadku uczniów i studentów najważniejszy był zawsze wygląd i piękno, a nie ciepło i wygoda.
Ponieważ w pomieszczeniach zrobiło się cieplej dzięki nowym materiałom i technologiom, a noszenie majtek przez cały dzień w ciepłym pomieszczeniu jest torturą i nie jest zbyt przydatne dla dzwonków i gwizdków. A wszyscy, którzy pracują w „polu”, nadal noszą majtki i używa się nawet słowa „pasek”.
Teraz klimat się ociepla. Ale na północy wskazane jest ogrzanie się.
Nie ma potrzeby zapracowywać się na niepotrzebny ból. To jest bardziej prawdopodobna wersja odpowiedzi. Wszystko.
To jest problem „nowych materiałów i technologii”. Teraz przeszliśmy na ubrania podszyte centiponem. Uważam, że to tragedia. Szczególnie dzieci ubieramy we wszystko, co sztuczne. Kurtki, spodnie, buty, wszystko jest z centiponu, dziecko się poci, wychodzi z niego para, gdy wchodzi do przedszkola. Z lokomotywy nikt nie suszy, a potem mówią, że się przeziębił. A najgorsze jest to, że na pewno ma zapalenie prostaty. Dotyczy to także dorosłych, na na budowie, na mrozie, ma całkowicie syntetyczne ubranie. Może w młodości tego nie widać, ale z wiekiem wszystko wyjdzie na jaw. Dlatego do Ministra Najwyższy czas, aby przemysł lekki zajął się tym problemem - starajcie się ubierać ludzi we wszystko, co naturalne, szersze wykorzystanie tekstyliów bawełnianych, podszewek z naturalnej bawełny lub wełny, materiałów sukna, skór zwierzęcych oraz butów filcowych i skórzanych.Istnieje wspaniały przykład używania przez ludy syberyjskie butów ze skór jeleniowatych. Takie buty nigdy nie zamoczą się i nikt na świecie ich nie produkuje. Mamy dobry program A. Wasiljewa „Modne zdanie”, tam można rozważać te kwestie. Mamy wspaniałych projektantów, niech oni też biorą udział w tym numerze. Nie mam racji.
I nie boją się chodzić w modzie - w podartych dżinsach i dużych dziurach na kolanach. Czasami nawet zimą można to zobaczyć u niektórych mężczyzn i większej liczby kobiet. A teraz młodzi ludzie noszą takie zwężane spodnie, a nawet krótkie na dole, żeby było widać ich białe skarpetki, zupełnie jak źli młodzi ludzie. Szczególnie dobrze wyglądają te z tak krzywymi nogami. Cóż, po prostu spójrz – nie tylko go podziwiasz)))))).
Nosiłem to wcześniej i teraz – to nawyk, który mam od wojska.
odpowiedź jest prosta jak 2x2 – dzięki uniwersalnej motoryzacji. W Sowce automobilizacja przebiegała pod krzywym kątem. Dlaczego zimą nosili kalesony?
Ponieważ:
1) Mniej więcej połowa rodzin miała taczki, ale nie wszystkie.
2) Bardzo niewiele osób w rodzinie posiadałoby dwa samochody. Spekulanci, zwinni hakerzy i nomenklatura, ta ostatnia rzadko wychodziła w teren lub między ludzi i nie pozostawała długo na zimnie.
3) samochody były zawodne, do pracy zawozili je jedynie ludzie aktywni, czyli mistrzowie swojego rzemiosła o ustalonym już trybie życia.
Okazało się, że większość, bo ponad połowa ludności, w dni powszednie dojeżdżała do pracy o własnych siłach, korzystając z komunikacji miejskiej.
Jeśli się z tym zgadzasz, to przy minus 10 stopniach Celsjusza (a to dopiero rozgrzewka zimy w Rosji) bez kalesony przez ponad pół godziny nie jest wygodnie. Przyzwyczaisz się do kikuta, ale po co się męczyć i na starość gromadzić płyn w rzepce kolanowej? Poza tym nie zawsze po pracy masz zamiar wrócić do domu, czasami spędzasz czas w mieście, a wtedy przy normalnym mrozie do 20 na godzinę lub dwie zmarzniesz. Te. Jeśli nie chcesz wyglądać jak wróbel lutowy, lepiej załóż majtki.
Teraz? Z domu do samochodu, z samochodu do pracy, po pracy także w samochodzie. W przeciwieństwie do kalesony, sweter nie zawsze jest potrzebny. W USA istnieje nawet rodzaj płaszcza – nazywa się go kardiganem. Sierść jest krótka, przypomina groszkową sierść i zakrywa pośladek oraz górną część ud, dzięki czemu łosoś nie przykleja się do zimnego siedzenia. I to wystarczy.
Ja sam, głupio, nie nosiłem kalesonów do 30. roku życia, dopóki ktoś mi nie poradził: „Popisujesz się? No cóż, jak na emeryturze zaczną Cię boleć kolana i zacznie bulgotać woda, to się popiszesz.” Jak teraz pamiętam, pomyślałem – facet ma rację, po co mi problemy, po co zawracać sobie głowę nosem i pokazywać moja odporność na mróz?
Zarabiam na życie ciągnąc ciężarówki, ale minus 5 noszę kalesony. Czasem nie da się wyjść z kabiny, ale czasem o -30 wypychasz ładunek, albo stoisz i czekasz, aż winda się zjedzie. Nie noszę go w weekendy. W samochodzie jest ciepło.
przyjedź na Syberię i spróbuj przeżyć choć jedną zimę!
powiedz mi, chociaż jeden dzień.
Tak, noszę je, ale nie majtki, tylko rajstopy ;) Noszę je od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
W chłodne dni pod spodniami zakładaj rajstopy lub obcisłe legginsy. Markowa bielizna termoaktywna jest bardzo droga, ale dużej różnicy nie widać.
Bo nie potrzebują jajek...
Sorry, ale artykuł jest kompletnie głupi, każdy człowiek sam decyduje w co się ubrać
Chomiki z Moskwy ich nie potrzebują, ale wiertnicy z Surgut właśnie to mają
Autorko, zrób w staniku 2 dziurki, włóż tam soczewki i załóż stanik na głowę. Następnie napisz nowy artykuł: „dlaczego kobiety źle noszą bieliznę”
Hrabino, zastanów się, dlaczego nawet kaloszy nie nosimy. I były to bardzo przydatne buty. Mężczyźni przestali nosić buty i opaski na stopy. I wszystko było bardzo wygodne, w zależności od pogody. Najwyraźniej globalne ocieplenie zrobiło swoje.
Tylko kilka osób udzieliło tutaj jasnej odpowiedzi.
Obecnie panuje moda na kurtki i krótkie płaszcze. Nawiasem mówiąc, kobiety nadal noszą długie. I robią to dobrze. Zapalenie gruczołu krokowego i gruczolak są główną plagą zdrowia mężczyzn. Ciepła bielizna to podstawa.
Zdrowia na starość nie można kupić.
Bo zaczęli nosić rajstopy))))
Generalnie w mieście nic nie jest potrzebne, nawet zimą, transport dzięki Bogu jest dobry. No, może jak będzie -20 i nie będzie łatwo się tam dostać. Cóż, ważnym powodem jest to, że mężczyźni nie mają zwyczaju przebierać się w biurach, nie ma na to ani warunków, ani możliwości.
Nosiłam, noszę i będę nosić. I wszyscy moi znajomi też je noszą. Autor zdaje się pochodzić z tundry...))), a majtki można kupić wszędzie, w sklepach, na targowiskach, cena wywoławcza wynosi od 300 rubli.
Pamiętam, że moja mama też była zachwycona pomysłem na bieliznę termoaktywną, ciągle mi ją kupowała i chwaliła, ale zawsze było mi w niej gorąco i wściekła, więc majtki nadal leżą samotnie na półce.
Wydaje się, że wszystkie kobiety, zwłaszcza starsze, są w jakiś sposób zaniepokojone tą niezwykle cenną ideą. Jednakże, jak powiedział mi jeden z lekarzy, nie było w historii ani jednego przypadku, w którym mężczyzna odmroził sobie jaja. Nogi, ramiona proszę, ale bez jajek, bo tam jest mnóstwo naczyń krwionośnych, natura jest mądrzejsza od babć z termiczną bielizną.
W 1985 r. na 1000 mieszkańców przypadało 45 samochodów. Transport publiczny działał wyjątkowo słabo. Zanim dotrzesz do pracy, będziesz zmarznięty.
A rosyjska nazwa majtek to spodnie. Pralnie bielizny żołnierskiej nazywano portopraniami.
A teraz je noszą, nazywając je rajstopami. Albo zakładają spodnie dresowe, albo bieliznę termiczną, która naprawdę wygląda jak staromodne kalesony.
Noszę rajstopy - bardzo wygodne.
Pamiętacie pokaz pierogów Ural „Przyjechała babcia”? Zatem idź na cmentarz, przespaceruj się, przeczytaj napisy na nagrobkach i od razu zdecyduj, czy założysz kalesony, rajstopy, kalesony, bieliznę termiczną, czy coś innego, np. „pikowane spodnie”, czy nie!!!
DLACZEGO MUSISZ ŻYĆ W STOKU PRZED OSTATNIM LUB W PRZESZŁYM WIEKU???
INFORMUJĘ, ŻE MAM JUŻ WYGODNĄ I PIĘKNĄ BIELIZNĘ: RAJSTOPY (RÓŻNA GĘSTOŚĆ DLA INNEJ POGODY), LEGGINSY (LEGGINGI), Tzw. BUTY ROWEROWE….
NO cóż, TAK, ISTNIEJE KATEGORIA MĘŻCZYZN, KTÓRZY OKREŚLAJĄ MĘSKOŚĆ (LUB BARDZIEJ PRAKTYCZNIE MĘSKOŚĆ) POPRZEZ MAJTEKI DZIADKA LUB POPRZEZ „CZŁOWIEKA RODZINNEGO”, ALE TO WYNIKA Z GŁUPOTY, Z FAKTU, ŻE SĄ ZŁYMI STUDIAMI, NASTĘPNYMI NA LIŚCIE .
Mój mąż też nosił kalesony. Nie są zbyt wygodne, z biegiem czasu rozciągają się i tracą kształt, a także gniotą się pod jeansami. Kupiłam mu zimowe legginsy damskie z futerkiem. Był zachwycony! Miękkie, ciepłe, idealnie dopasowane i niewidoczne pod jeansami! Kiedy go kupiłem, poprosiłem sprzedawcę, aby znalazł mi rozmiar XXL. Obejrzała mnie od góry do dołu i stwierdziła, że będą na mnie za duże. Mówię: to dla mojego męża, pod dżinsy. A obok mnie stała babcia, lat około 70. Po wysłuchaniu naszej rozmowy podeszła i powiedziała: daj mi parę, bo inaczej dziadek zabrałby mi wszystkie rajstopy zamiast majtek!
MAX, zapalenie prostaty kończy się na -it. Oznacza to stan zapalny. Oznacza to, że dostały się tam mikroorganizmy. Okazuje się, że bez majtek „infekcja” dostała się do prostaty, ale bez majtek „infekcja” tam nie dotrze. A co ma z tym wspólnego zimno? „Infekcja” nie żyje na zimnie!!!
Przeczytaj więcej o gruczolaku w Internecie. SPODNIE I SPODNIE NIE SĄ TAM WYMIENIONE JAKO PRZYCZYNA CHOROBY. (OTWARTE OKNO I MOKRE STOPY NIE SĄ PRZYCZYNĄ ARVI, GRYPY!!!!!
W dzisiejszych czasach młodzi mężczyźni nie tylko nie uważają za konieczne podciągania majtek, ale nawet w mroźną zimę chodzą z odkrytą klatką piersiową lub dolną częścią pleców. Taka moda! A autor nie napisał, że wcześniej używano do tego celu feldeków i tkanin feldepersów. Uznano, że jest wspaniały!
Ponieważ w metrze jest gorąco, a w pracy w majtkach, zmiana ubrania jest niewygodna lub niechętna. Kiedy naprawdę tego potrzebujesz, noszą to.
Ostatnio raz założyłam spodnie dresowe pod jeansy. To strasznie niewygodne! Nie żałuję, że już dawno przerzuciłam się na rajstopy pod dżinsy.
Tak, w czasach sowieckich nikt ich nie nosił. Coś takiego było przed rewolucją, ale był to wiek XIX, a nie XX.
Zatem pani, która zapytała „dlaczego”, jest po prostu chora psychicznie.
Zapalenie gruczołu krokowego można dostać nawet latem, pływając w niezbyt ciepłej wodzie! A jeśli weźmiemy pod uwagę tę kwestię, to zdecydowanie potrzebujemy bielizny termicznej! Jest jeszcze jedno wyjście - jest to długa ciepła kurtka do połowy uda + ocieplane dżinsy. Warto jednak wziąć pod uwagę, że taki zestaw ubrań można nosić do -7, wtedy można nosić zwykłe dżinsy i obcisłe kalesony! To wszystko, problem rozwiązany!
W ogóle nie noszę spodni ani dżinsów! Zawsze noszę same majtki, a teraz są jak rajstopy. Świetnie sprawdzi się w połączeniu z tenisówkami i krótką, puchową kurtką!