Każda kobieta ma wady, nawet piękna Angelina Jolie i Monica Bellucci. Niektórzy walczą z nimi na wszelkie możliwe sposoby, inni po prostu przestają to zauważać, jeszcze inni się ukrywają... Ja na przykład tak małe piersi i szeroka talia.
Nie, nie mam wydatnego brzucha, nie jestem gruba. Moją budowę można nazwać „gęstą”. Ale zawsze dodawało mi to łez i cierpienia. I w pewnym pięknym momencie zaakceptowałem i pogodziłem się z tą podwójną wadą. Po prostu nauczyłem się „porządnie to ugotować”, to znaczy przebrać się za ubrania.
Jeśli Ty również widzisz siebie jako osobę posiadającą gruby, szeroki tułów i piersi w rozmiarze 0 lub 1, moja rada będzie Ci przydatna.
Na co warto zwrócić uwagę w pierwszej kolejności?
Z pewnością, Warto przeanalizować swoje mocne stronyw końcu nie może być tak, że ich nie masz. Na przykład mam to smukłe nogi – cienkie kolana i kostki.Oczywiście chciałbym mniejsze biodra, ale pewnego dnia uświadomiłem sobie, że w tym przypadku moja sylwetka miałaby w zasadzie prostokątną sylwetkę mężczyzny, a ja byłbym jeszcze dalej od kobiecości.
Może twój jest piękny szyi i obojczykach? Następnie natychmiast załóż top z otwartym stanikiem. Jeśli szczupły brzuch, też zwracamy uwagę – modne swetry i koszule z półzakładką świetnie prezentują się z tą sylwetką. Nawet jeśli jesteś piękna proste, białe zęby – nie przegap tej korzyści.
Chodzi o to, żeby ukryć wady i jednocześnie odsłonić zalety, jakby odwracając uwagę.
Letni garnitur – świetny wybór! Wybierz dzianinową spódnicę ołówkową, luźny T-shirt tuż poniżej talii i cienką rozszerzaną kurtkę. Niech ten ostatni będzie zapinany na jeden guzik (lub wiązany tylko w jednym miejscu) – na klatce piersiowej. Więc wizualnie sprawia wrażenie, jakby dekolt i okolica brzucha były widoczne, a boki zakryte klapką. W takiej stylizacji z powodzeniem możesz założyć biust typu push-up, którego ramiączka nie będą widoczne, a piersi będą wyglądać na pełniejsze.
Ubieraj się latem - Koniecznie! Mam kilka „spraw” w tej sprawie. Szyfon lub cienka dzianina - na wierzch, a ja zawsze wybieram coś w kwiaty lub po skosie lub ze wzorem podobnym do tego kierunku. Okładka ma jednolity kolor i jest grubsza. Góra pozostała otwarta, więc klatka piersiowa wizualnie wyglądała na bardziej obszerną. Biust jest oczywiście typu push-up.
Ubrania zimowe
Tutaj oczywiście wszystko jest dużo prostsze, bo zazwyczaj niedoskonałości sylwetki możemy ukryć pod odzieżą wierzchnią. A co jeśli będziesz musiał się rozebrać? Cóż, w takim razie znalazłem wyjście. Ciepła spódnica ołówkowa i krótka tuż poniżej pasa oraz lekko rozkloszowany sweterek. Tutaj, jak to mówią, trafiłam w sedno, bo tak właśnie noszą dziś zestawy fashionistki.Jeśli chodzi o obuwie, zawsze wolę solidne, wysokie buty.
Nawiasem mówiąc, sytuacja jest dokładnie taka sama ze spodniami. Można z łatwością nosić kuloty lub klasyczne spodnie, krótki sweterek z szerokim dołem. Dobrze wygląda również dzianinowa bluzka o pół dopasowanej sylwetce i dużym okrągłym lub w kształcie litery V dekoltem.
Jeśli wolisz styl biznesowy, wybierz dowolny dół i uzupełnij go bluzką oraz marynarką lub kurtką. Nie ma nic bardziej skutecznego niż te rzeczy. W świetle panujących trendów zalecam noszenie prostych ubrań.
Noszę ją do sklepu lub na spacer długi luźny sweter z zabudowanym dekoltem i wąskimi rękawami, legginsy, buty.
Wolę odzież wierzchnią trapezowe futro z kapturem lub puchowa kurtka o lekko dopasowanej sylwetce, ale bez paska. Takie rzeczy bardzo pochlebiają mojej sylwetce.
Ubrania poza sezonem
Wiosna i jesień to moje dwa największe wyzwania. Tutaj nie będzie można „zaszaleć” z warstwami, jak latem, ani schować się w kurtce puchowej, jak zimą. Ale i tak wyszedłem z tej sytuacji z honorem!
Dżinsy. Ja wolę modny fason boyfriend, choć nie podobają mi się w nich dziury. Po prostu przycięte spodnie o luźnym kroju. Idealny dla nich:
- ciepła, dzianinowa tunika w kształcie litery A z wąskimi rękawami i „szyją”;
- luźny, cienki sweterek sięgający do połowy uda, który bardzo wygodnie jest wsunąć tylko z przodu;
- bawełniana koszula w kratkę, typu semi-fit, którą noszę rozpiętą;
- T-shirt oversize – prosty lub lekko rozkloszowany, świetnie komponuje się z jeansową kurtką.
Sukienka. W stylu Empire, trapezowy, model A - dowolny z wysokim kołnierzem i długością do połowy uda.Możesz wybrać grubą dzianinę, Chanel, tweed, tkaninę garniturową lub inną wysokiej jakości tkaninę, która „zachowuje swój kształt”.
Spódnica. W zasadzie każdy model będzie dobrze wyglądać, najważniejsze jest to, z czym jeszcze go nosić. Najlepszym rozwiązaniem jest wsunięcie szerokiej szyfonowej bluzki w spódnicę i dodanie na nią krótkiej skórzanej kurtki. Na nogach - botki lub botki.
Spodnie. Z marynarką i bluzką lub bluzką. Jeśli nie planujesz się nigdzie rozbierać, możesz założyć golf lub inną rzecz o pół obcisłej sylwetce.
Cóż, teraz znasz podstawowe elementy garderoby. Na ich podstawie całkiem możliwe jest „narysowanie” reszty. Mam nadzieję, że pomogłem Ci rozwiązać Twój problem z garderobą.