Politycy z okropnym gustem, którzy wyraźnie nie wiedzą, jak się ubrać

Wszyscy pamiętają ludową mądrość, że ludzi poznaje się po ubiorze.. Słynna trendsetterka Coco Chanel kontynuowała ten temat, porzucając kiedyś sformułowanie: „Nie ma się drugiej szansy, żeby zrobić pierwsze wrażenie”.

Ale nie wszystkie znane osoby biorą pod uwagę, że to, co noszą, decyduje o tym, jak będą postrzegane, i nie przywiązują wystarczającej uwagi do swojej garderoby.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Przekonajmy się, jakie błędy popełniają znane politycy przy wyborze ubrań.

Angela Merkel

Kobieta, której udało się utrzymać wysokie stanowisko kanclerza Niemiec przez 14 lat z rzędu, powinna nauczyć się ubierać odpowiednio do swojej pozycji i cech swojej sylwetki. Ale Angela uparcie nie zmienia swojego stylu - kurtka do połowy uda i spodnie.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

To prawda, że ​​pani kanclerz ma w swoim arsenale ogromną liczbę kurtek. Jeden z holenderskich projektantów, pod wrażeniem palety ich kolorów, zainspirował się do stworzenia kolażu zdjęć kurtek Merkel, układając je według odcieni.To zdjęcie natychmiast otrzymało nazwę „Pantone Merkel” i trafiło na spacer w Internecie. Jak myślisz, ile jest odcieni? Nigdy nie zgadniesz – aż 90!

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Jedynym problemem jest to, że każda marynarka, nawet najdroższa, wygląda na panią Merkel tak, jakby zdjęła ją z ramienia kogoś innego. A stała długość do połowy uda (a to przy jej „gruszkowej” sylwetce!) sprawia, że ​​sylwetka kobiety jest jeszcze bardziej otyła. Spodnie zawsze zwisają, a marynarki wręcz przeciwnie, uciskają klatkę piersiową i krępują ruchy.

Najwyraźniej czytając posty na portalach społecznościowych na temat jego kostiumów, które nie są zbyt przyjemne dla oka przeciętnego człowieka, Merkel postanowiła zmienić swój wizerunek.Kiedy Barack Obama odwiedził Berlin, kanclerz powitał go w sukni sięgającej do uda. Taki strój, który blogerki od razu nazwały „spodniami pitagorejskimi”, nie tylko rozśmieszył opinię publiczną, ale także oburzył projektantów.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Karl Lagerfeld radził politykom, aby „ubierały się stosownie do proporcji swojej sylwetki”. Ale jak pokazała praktyka, Merkel nie posłuchała słów mistrza i nadal wypełniała swoją garderobę złym gustem.

Teresa May

Theresa May powinna wkrótce opuścić stanowisko premiera Wielkiej Brytanii, ale z pewnością nie przestanie być politykiem. Dlatego ludzie będą nadal śledzić jej występy, aktywnie dyskutując o każdej fałdzie sukni.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Na pierwszy rzut oka w szafie słynnej Brytyjki nie ma na co narzekać – surowe ciemne garnitury, jak przystało na jej wysoką pozycję, białe bluzki. Ale jeśli zdecydujemy się znaleźć grube minusy, na pewno je znajdziemy! Przede wszystkim, to są dekoracjeobszerne i po prostu ogromne, które mają za zadanie odwrócić uwagę rozmówcy od bardzo kobiecego atrybutu – piersi – i skłonić go do skupienia się na twarzy i gardle.

Ale nawet ta surowa dama nie mogła powstrzymać się od błędu, gdy założyła kiedyś czółenka w panterkę. A na przyjęciu u królowej zadziwiła obecnych wysokimi lakierowanymi butami. Pani premier słynie także z zamiłowania do ogromnych toreb. Ale co w nich umieścić, jeśli w pobliżu zawsze jest gromada pomocników?!

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Prosty wizerunek pani May pomógł zyskać sławę jednemu z mikroblogerów. Z lekkiej ręki dziewczyny, która porównała stylizacje pani premier z szamponami marki TRESemme (wypowiedz na głos imię Angielki i nazwę szamponu i przekonaj się, że brzmią bardzo podobnie), jej wpis na Twitterze polubiło 95 tys.

A ostatnim gwoździem do trumny stylu May było rozcięcie w spódnicy, tak ukochane przez premier. Przy jej szerokim chodzie całkowicie niewłaściwe jest odsłanianie nóg i otwieranie kolan! I dlaczego mielibyśmy się dziwić, jeśli Vivienne Westwood, która wcześniej ubierała grupę... The Sex Pistols, pracuje nad projektem ubrań Theresy May?

Kolinda Grabar-Kitarović

Pierwsza prezydent Chorwacji ma apetyczne kształty i umiejętnie ukrywa swoją niezbyt udaną sylwetkę „odwróconego trójkąta”. Ale ty i ja znajdziemy błędy w każdym stylu! Kolinda od czasu do czasu pozwala sobie na rozkloszowane sukienki, a przy jej nieproporcjonalnej sylwetce wygląda w tym stroju dość nisko.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Mimo że prezydent ma ponad pięćdziesiąt dolarów, nie boi się jasnych kolorów na swoich zdjęciach i po prostu uwielbia koronki. Ale nawet jeśli zgodnie z rygorystycznym dress codem pani Grabar-Kitarovic będzie musiała założyć coś dyskretnego, nadal pokaże swoje „ja” z jasnym akcentem. Ale nie w jaskrawych kolorach (głównie czerwieni i różu), którymi polityk zaskakuje swoich wyborców. Ona również skłania się ku kolorowym nadrukom.

Kersti Kaljulaid

Ale kogo można krytykować w drobny mak, to estońska prezydent Kersti Kaljulaid. Jej stroje bardziej przypominają kostiumy radzieckiego nauczyciela, rodzaj „szarej myszy”. Poza tym wyglądają tanio i nie mają statusu. Kirsty często pojawia się publicznie w nudnych, monochromatycznych garniturach, które dziesięć lat temu wyszły z mody.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Na niej widać krótkie sukienki o prostym kroju, być może ozdobione wieloma guzikami. Projektant mody Maksim Chlebnikow nazwał jeden z garniturów tego polityka „identycznym z naszymi przodkami”.

Erna Solberg

Premier Norwegii nie przywiązuje szczególnej wagi do swojego wyglądu. Sukienki takie jak Erna Solberg można zobaczyć u babci na wsi. Styliści radzili politykowi, aby wybierała ubrania, które optycznie ją wyszczuplają. Erna nie słuchała mądrych rad i nie zwracała się ku surowym liniom, pionom, grze kolorów, gęstym i płynnym fakturom. Najwyraźniej dlatego, że jej mąż lubi ją taką – źle ubraną i zaniedbaną.
Erna Solberg

Iwanka Trump

Mając miliony doradców amerykańskiego prezydenta Ivanki Trump, wydawać by się mogło, że po prostu nie da się źle wyglądać. I zwykle ta była modelka zachwyca wykwintnym smakiem, pięknem i wysokimi kosztami swoich designerskich sukienek. Ale nawet stara kobieta może wpaść w kłopoty – nawet córka Donalda Trumpa ma przebite opony.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Publiczność ostro skrytykowała jej absurdalny strój z kokardkami na rękawach, który pasowałby absolwentce lat 80., ale nie współczesnej kobiecie. Ktoś w Internecie porównał jej srebrną sukienkę za 4000 dolarów do „koca termicznego małego uchodźcy”. Ivanka miała w swoim arsenale zarówno „strój ciążowego króliczka”, jak i „szykowną, brokatową” sukienkę w stylu Ogrzycy Ellochki. A na Halloween piękność faktycznie ubrała się w „sukienkę z piersi babci”.Paparazzi raz sfotografowali doradcę ojca w pogniecionej sukience, innym razem w sukience z garbem, a niebieską dwurzędową marynarkę blogerzy nazwali „garniturem starszej i zrzędliwej biznesmenki”. Jak więc widzimy, pieniądze i władza nie zawsze prowadzą do stylu i wdzięku.

Elwira Nabiullina

Prezes Banku Centralnego, a obecnie doradca prezydenta Elvira Nabiullina również nie jest w stanie opanować podstaw stylu biznesowego. Wygląda na to, że zrobiła sobie modną fryzurę, zakryła siwe włosy i kupiła okulary w nowoczesnych oprawkach. Ale z jakiegoś powodu przyszła na Forum Giełdy zupełnie jak w domu, ubrana w bluzkę w kwiaty i dziergany kardigan.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Patrząc na garderobę wyrafinowanej kobiety, projektanci drapią się po głowie z powodu wszystkich błędów stylistycznych. Pani Nabiullina udaje się łączyć kolorowe bluzki i marynarki z okrągłym dekoltem, stójką i solidnym czarnym garniturem, a w jej szafie znajdują się także koronkowe, aksamitne kamizelki i lniane garnitury w stylu safari. A gdzie ona to wszystko kupuje?!

Julia Tymoszenko

O garderobie kobiety, która nigdy nie została prezydentem, a miała szansę zasiąść na fotelu premiera Ukrainy, dyskutowali chyba tylko leniwi. Niektórzy chwalili strój polityka aż do szaleństwa, inni zaś bezlitośnie go krytykowali. A wszystko dlatego, że Julia Tymoszenko zmieniała stroje trzy razy dziennie. Projektanci po prostu szaleli, żeby wymyślić coś nowego dla premiera, więc bardzo często, korzystając z istniejącego wzoru, szybko szyli sukienkę lub płaszcz dokładnie taką samą, „ale z guzikami z masy perłowej”, zmieniając jedynie kolor tkaniny. Ale wszystkie te dodatki i dodatki nie mogły odwrócić uwagi zwykłych ludzi, którzy podświadomie czuli, że przed nimi przecież nie jest lalka Barbie, ale czołgowa kobieta.

Politycy z okropnym gustem: najwyraźniej nie wiedzą, jak się ubrać

Serwis Observer zebrał nawet 100 zdjęć polityka w różnych ubraniach i opublikował je w artykule „6 miesięcy = 100 strojów = 1,5 miliona”. Czyż nie jest to marzenie każdej szanującej się kobiety?!

Ale dzisiaj nie mówimy o ilości ubrań, jakie mają sławni ludzie, ale o ich wadach. Co zaskakujące, znaleźliśmy je także u Julii Tymoszenko. Sukienki obecnego posła do ukraińskiego parlamentu mają w przeważającej mierze tę samą sylwetkę - w stylu lat 60. i 70. ubiegłego wieku (i znowu skojarzenie z „Diamentową Ręką” i guzikami z masy perłowej!) Wiele kobiety z figurą „gruszki” uważają to za wadę i starają się ukryć jej uroki. Ale nie Julia Władimirowna, która niezmiennie je podkreśla na wszystkie możliwe sposoby. To, czy to dobrze, czy źle, zależy od Was, drodzy czytelnicy, oceńcie.

Recenzje i komentarze

Materiały

Zasłony

Płótno