Czy pamiętasz swój mundurek szkolny? Czy uważasz, że może nie należało tego zmieniać? Mimo to absolwenci na ostatni dzwonek przebierają się w mundury. A może dzisiejsze stroje studenckie są lepsze? Dowiedzmy Się!
Jak nosili się uczniowie szkół radzieckich?
Może wydaje ci się, że Związek Radziecki zawsze miał mundury. Nie jest to do końca prawdą. Przedrewolucyjne garnitury studenckie zostały przez nowy rząd zniesione, a nowe pojawiły się nie od razu, lecz po wojnie, w 1948 rok.
Jak wyglądały zwrócone ubrania studenckie?
Zewnętrznie bardzo przypominał ten noszony przez chłopców i dziewczęta w czasach przedrewolucyjnych.
Chłopcy musiał być noszony szare spodnie i koszula. Dodatkowo - szeroki pasek z dużą klamrą oraz czapka z kokardą jako nakrycie głowy.
Dla dziewczyn szyte brązowe ubrania. To było sukienka poniżej kolan, ze schludnymi mankietami i koronkowym kołnierzykiem.
Ważny! Zabronione były jakiekolwiek eksperymenty z długością i stylem sukni. Zostali za to surowo ukarani.
Należy go nosić na sukience Fartuch: codzienny - czarny, odświętny - biały. Z tyłu była wiązana kokardą.
Ważny! Fryzura uczniów była ściśle określona: warkocz z czarną, brązową lub odświętną białą kokardką. Fryzury dla dziewcząt nie były dozwolone!
Opcja ta trwała do 1962 roku.
Podczas odwilży
1 września 1962 roku chłopcy powrócili do swoich biurek w nowoczesnych kostiumach. Główną zmianą jest brak „ducha wojny”.
Odniesienie. Kostium chłopięcy nie składał się już z tuniki ani szerokiego paska. Czapki z kokardami zastąpiono ciemnoniebieskimi beretami.
Mundur zaczęto szyć z wełny. Kolorystyka nadal była szara: marynarka zapinana na trzy guziki, spodnie o klasycznym kroju. Pod marynarką noszono lekką, prostą koszulę.
Sukienka dla dziewcząt pozostała niezmieniona.
lata 70
Dla chłopców dodano kolory, w przypadku dziewcząt zmniejszono długość. Dziesięć lat później odzież dla uczniów ponownie się zmieniła.
Spodnie chłopięce zaczął szyć niebieski tkanina pół wełniana.
Odniesienie. Krój odzieży wierzchniej uczniów nawiązywał do modnych kurtek dżinsowych. Na rękawie wyhaftowany jest niewielki emblemat przedstawiający otwartą księgę i wschodzące słońce – symbol oświecenia.
Noszenie odznak było obowiązkowe. Uczniowie szkół podstawowych otrzymali odznakę Październik, gimnazjaliści – odznakę Pionier, a uczniowie klas starszych – odznakę Komsomołu. Wśród nich znalazł się także wyjątkowy – „Za aktywną pracę”. A wśród pionierów wiązany na piersi czerwone pionierskie krawaty.
Jedyna zmiana w dziewczęcych ubraniach w tym czasie stało się długość sukienki. Został on wykonany nieco krócej niż poprzednio.
Lata 80. anulowały tę sukienkę
Odzież studencka przeszła znaczącą metamorfozę 1984 rok.
Ważny! Tradycyjną brązową sukienkę zastąpiono niebieskim garniturem.
Uczennice zaczęły nosić plisowane spódnice, kamizelki i kurtki, które zdobiły nowomodne naszywane kieszenie.
Ostatnie zmiany w sowieckim mundurku szkolnym
- 1988 rok: zaczęto zezwalać na ubrania dla uczniów różne warianty w zależności od regionu. Mroźne zimy dla dziewcząt Zamiast spódnicy można było nosić spodnie. Dotyczyło to Dalekiej Północy, regionów Syberii i regionu Leningradu. Złagodzone zostały także zasady dotyczące fryzur. W przypadku chłopców spodnie z kurtką zastąpiono niebieskie spodnie.
- 1991 rok: od 1 września noszenie munduru stało się opcjonalne.
- 1994 rok: zniesienie na poziomie legislacyjnym przepisów dotyczących ubioru szkolnego.
Co noszą rosyjskie dzieci w wieku szkolnym?
Zmieniło się podejście do mundurków szkolnych. Przez kilka lat po prostu nie istniał.
Odniesienie. 1 września 2013 r. Ubrania szkolne zaczęły wracać do życia rosyjskich uczniów, ale tylko na poziomie poszczególnych instytucji edukacyjnych.
Potrafią zamontować stroje codzienne, wyjściowe i sportowe. Przypomina to ubiór korporacyjny, który wyróżnia szkoły lub poszczególne klasy.
Ważny. Obecnie nie ma jednolitego formularza dla wszystkich placówek oświatowych.
W jednej szkole dyrekcja zaleca „białą górę, czarny dół”, w innej ustala jednolity mundurek dla danej klasy. Dżinsy są zakazane w wielu instytucjach. Ten i inne zakazy określa statut szkoły.
Odniesienie. Do 2020 r. rząd planuje zatwierdzić krajową normę dotyczącą odzieży dla dzieci w wieku szkolnym i ustalić wymagania dotyczące jakości materiału.
Zakłada się, że wygodniej będzie dziecku przebywać przez cały dzień w „oddychających” ubrankach.
Który mundur jest lepszy: radziecki czy rosyjski?
Kontrowersje wokół ubioru szkolnego trwają. Temat ten jest omawiany nie tylko na poziomie krajowym, ale także wśród rodziców i samych uczniów. Czasem pojawia się pytanie, czy wrócić do tradycyjnej formy. Czy warto to zrobić? Czy radziecki mundur był tak dobry i wygodny?
Zalety munduru radzieckiego
Główną zaletą ubrań sowieckich studentów było to, że były jednolite. Takie podejście miało kilka zalet:
- jednolicie zdyscyplinowany;
- jeden styl sprawił, że nierówności społeczne były mniej zauważalne;
- Ustalona forma ułatwiła rodzicom przygotowanie się do nowego roku szkolnego.
Wady
Jednocześnie nie można nie zauważyć wad ubrań szkolnych z czasów sowieckich.
- Jednolitość nie pozwalała na indywidualność, czego nastolatki nie lubiły.
- Wybrany styl nie uwzględniał trendów w modzie, dlatego też był postrzegany przez licealistów jako przestarzały.
- Uczniowie nie mieli możliwości dokonania zmian w mundurku, na przykład ze względu na porę roku czy zmiany pogody.
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, czy stara forma była lepsza. I co myślisz?
Poruszę kwestię „wad”.
Są daleko idące.
„Jednocześnie nie można nie zauważyć wad strojów szkolnych z czasów sowieckich”.
1. Mundurowość nie pozwalała na indywidualność, której nastolatki nie lubiły.
Ujednolicenie dyscypliny, gdyż nie odrywa to od zajęć. Ludzie chodzą do szkoły nie po to, żeby ubrać się, pokazać swoją indywidualność, ale żeby zdobyć wiedzę. Nikt nie zabrania nastolatkowi wyrażania swojej indywidualności poprzez kulturę komunikacji i doskonałe oceny na tablicy, odrywając się od szarej masy uczniów C.
2. Wybrany styl nie uwzględniał trendów w modzie, dlatego był postrzegany przez licealistki jako przestarzały.
Ludzie nie chodzą do szkoły, aby oglądać i demonstrować trendy w modzie.
3. Uczniowie nie mieli możliwości dokonywania zmian w mundurku, np. ze względu na porę roku czy zmiany pogody.
Nic takiego. Nikt nie zabraniał ciepłego ubierania się w chłodne dni, dobierania obuwia stosownie do pory roku, czy zakładania płaszcza przeciwdeszczowego. W przypadku bardzo silnych mrozów zajęcia mogą zostać odwołane.
Mundur radziecki wykonywano wyłącznie z materiałów wysokiej jakości, a więc był lepszy od współczesnego, którego standard jakościowy nie został jeszcze ustalony. Wszystko inne to jałowe gadki o modzie i stylu.
Nie rozumiem monotonii mundurów z czasów sowieckich
rozmawiamy? Jedyne, co było takie samo dla wszystkich, to kolor i jakość materiału, z którego uszyto mundur. Styl formularza był inny. Niektóre mają sukienkę typu tatyanka, inne mają plisę, jeszcze inne plisowane. A kształt obroży był inny: niektóre miały palec u nogi, inne miały zaokrąglony palec u nogi, inne miały stójkę. Większość miała zapięcie z przodu, co było wygodniejsze, a niektóre miały zapięcie z tyłu. Style fartuchów były również bardzo różnorodne.
To nieprawda z fryzurami w ZSRR. Dziewczyny wtedy nosiły fryzury i były bardzo krótkie. Po co kłamać, ja też mam świetne zdjęcie
„Przyjeżdża student” – to była duma kraju. Dziecko wychowywane było w duchu zasad postępowania, nie wolno było być chuliganem, np. obrażać po drodze kotów czy dokuczać psom. Zaniedbany wygląd wywoływał reakcję innych, można było zapytać, do której szkoły chodzi z tej szkoły i zadzwoń do niej. Krótko mówiąc, na ulicy i w szkole panowała dyscyplina. Pracowałem od 1964 do 2008 roku. Studenci byli kiedyś wspaniali, a dzisiaj wyglądali jak pacjenci psychiatryczni. Jestem zwolennikiem tego, aby rodzice uczyli je w domu. Niech więc uczą tego swoje dzieci. Egzaminy muszą być
tak rygorystyczne, jak to możliwe. Nie ma sensu, aby ignorant zdobywał wyższe wykształcenie. Niech idą do szkoły zawodowej.
Dzieci nie rozumieją teraz, po co chodzą do szkoły. Myślą, że grają. Żeby ich nauczyciele bawili...Albo oni sami nie powinni zdobywać wiedzy, tylko grać na smartfonie. Niczego nie słuchają, nie zajmują się domem. zadań, ponieważ nie rozumieli lekcji, byli rozproszeni. potrzebują korepetytorów ze wszystkich przedmiotów. Ale nasze pokolenie otrzymało wiedzę w szkole. Swoim umysłem. Jednym słowem to już nie jest edukacja, ale pomoc dla osób upośledzonych umysłowo. W każdej klasie, w każdej grupie uczniów powinni uczyć się tylko ci, którzy chcą i mogą się uczyć. Reszta - marsz do służby: zostać kucharzami, fryzjerami, tymi idiotycznymi menadżerami. Lub nabywanie zawodu pracy fizycznej jest normalne. W nich sprzątanie pokoju. Dajcie im wyższą pensję, a będą mieli zaległości w edukacji.
Do szkoły chodziłem w 1960 r. Był wyposażony w kurtkę, spodnie, szorty – wszystko z szarej wełny, beret – kategorycznie odmówił, jedynie czapkę z herbem!
Szorty w 1960 roku? W Leningradzie chłopcy w przedszkolu nosili tylko krótkie spodnie. Ja też chodziłem do szkoły w 1960 r. Mundurek przypominał mundur uczniów szkół średnich za „starego reżimu”.
Zgadzam się w 100% z dwoma pierwszymi zaletami mundurka szkolnego. Dziewczyny nosiły różne fryzury. I warkocze, kucyki i fryzury. W siódmej klasie miałam w szkole pierwszą fryzurę gavroche. Fryzury chłopców są nieco przesadzone. Nadal współczuję moim kolegom z gimnazjum, z ich przyciętymi głowami i grzywką niczym kucyk. W liceum niektórzy nauczyciele (nie było ich wielu) zaczęli dokuczać chłopcom z powodu długości fryzur. Ale to już przypadło do gustu każdemu nauczycielowi. Moi koledzy z klasy zawsze trzymali długość fryzury w rozsądnych granicach.
Autor nie do końca rozumie materiał. Chodziłem do szkoły od 65 do 75 lat. Mundurek dla dziewcząt był WYGODNY (swoją drogą, był z KASZMIRU!) NIE BYŁ TAKI SAM. Sukienki były dopasowane, plisowane, proste, plisowane – różne fasony. Można na nie wszyć dowolny kołnierz. Tak, były tego samego koloru. Ale nie przeszkadzały w wyrażaniu swojej indywidualności, być może dlatego, że to słowo oznaczało wtedy coś innego, a nie tylko wyrażanie siebie w ubiorze. A mundurek chłopców pozwalał im się poruszać, a nie jak teraz - materiały są sztuczne (szklarniane), jeśli się trochę poruszysz, koszula wystaje albo ze spodni, albo spod kamizelki.
W czasie mojej nauki mundurek zmieniał się trzy razy. Mieszkałem w Estonii i ukończyłem szkołę w 1988 roku. Nasz drugi mundur był w całości wykonany z dżinsu i wyglądał bardzo stylowo. I była różnorodność: sukienki, spódnice. kamizelki, spodnie. A w liceum były urocze plisowane spódnice w kratę, kurtki i dopasowane kamizelki. Najważniejsze, że mamy potrafią dopasować go do sylwetki, żeby dobrze pasował, a nie każda mogła lub była w stanie to zrobić. Zatem z mundurkiem wszystko było w porządku, ogólnie rzecz biorąc, uczniowie powinni nosić mundurki, a nie spędzać pół dnia na zastanawianiu się, jaką modną szmatę założyć jutro, żeby wszyscy zazdrościli. Spójrz, jak studenci ubierają się za granicą; wszyscy mają mundurki. Nawet książęta.
Dlaczego na drugim zdjęciu znajdują się dziewczyny i chłopcy z różnych epok? Dziewczyna z pionierskim krawatem, a obok niej licealiści z królewskimi sprzączkami?
Niedokładność - sam byłem świadkiem wprowadzenia Thomasa w latach 70-tych.
Tak naprawdę wprowadzono go w 1976 roku, wcześniej nosili garnitury w różnych kolorach i stylach: do pierwszej klasy chodziłam w ciemnozielonej z błyszczącymi guzikami, a do drugiej w szarej kratce.
A w trzeciej klasie musiałam nosić znienawidzoną niebieską marynarkę – obrzydliwą marynarkę z ramiączkami i bez dolnych kieszeni, z aluminiowymi guzikami z „ziarenkami”. Szczególnie irytował mnie brak dolnych kieszeni w kurtce – tylko te górne, małe i z patkami, których nie dało się zapiąć. Kobiety nie rozumieją, co dla mężczyzn oznaczają zwykłe kieszenie, nawet te małe – można do nich włożyć… tak, można do nich włożyć wszystko! Ponadto na rękawie znajduje się czerwony emblemat tarczy z chlorku winylu - został namalowany długopisem i urywany przy pierwszej okazji. Z tych, którzy nosili ten emblemat, wyśmiewano się, nazywając ich „inkubatorami”.Jak ja nienawidziłem tej kurtki! Po założeniu normalnych marynarek w pierwszych klasach ta zmiana ubrania była ciosem dla gustu i poczucia własnej wartości.
Długa marynarka o normalnym kroju z naszywanemi kieszeniami, którą przypisałaś latom 80., faktycznie została wprowadzona w tym samym czasie, w tych samych latach 70., ale szyto je w większych rozmiarach - tak naprawdę urosły dopiero w 8. stopień. Każdy próbował szybko wybłagać rodziców o garnitur – niech rękawy zwisają, ale żeby nie nosić paskudnej marynarki bez kieszeni. To było po prostu szczęście, że po obrzydliwej kurtce znów dostałem trochę za dużą, ale NORMALNĄ kurtkę, miała nawet jedną wewnętrzną kieszeń.
Jednak w 10. klasie (1984) pojawiło się nowe odprężenie. nauczyciele zaczęli „nie zauważać” masowego naruszenia zasad ubioru - ponownie założyliśmy wielokolorowe kurtki w modnych stylach, na przykład ja założyłem dwukolorowy trzyczęściowy (produkcja czeska!) w zgodzie z lekkim garnitur w szarą kratę (również czechosłowacki). Nosiłam je na zdjęciach dyplomowych i przez pierwsze lata w instytucie... Czesi dobrze uszyli, kurtka z „Trojki” do dziś wisi w szafie…
Mundurek w szkole średniej jest OBOWIĄZKOWY i WYMAGANY!
JEST we wszystkich krajach ŚWIATA - (cywilizowanych)!
Niezdarny i dziki, nie znoszę tego! Kto nie jest w PRADA, jest rzodkiewką?
DO czasu przybycia PRAWDZIWEGO do Federacji Rosyjskiej - podobnie jak w Wielkiej Brytanii, ROZDZIELENIE KLASY - Konieczny jest mundur!
Swoją drogą, w Eton - mundur noszą także potomkowie książąt i TY, którzy dotarli tam BEZ książąt!
PS – A klapsy zostały zniesione w Wielkiej Brytanii dopiero w 1968 roku!
Flog Prince Charles, John Lenon i (przyszły Sir) Cliff Richard i Mick Jaeger (zwłaszcza!) - ALE - CO LUDZIE WYROSNALI ???
PPS: W RF – TRZEBA PILNIE WPROWADZIĆ UBOGA! PILNIE! A nie jakąś „poprawność polityczną”!
Ty idioto! Przepraszam, nie znam Twojej płci. Nie mówię tu o tym, że według Was mundur jest obowiązkowy. Mówię o klapsach. To niegrzeczne, okrutne i niemoralne. Bicie dzieci w szkole nie jest normalne! „Jacy ludzie dorosli” – powiedziałeś. Wręcz przeciwnie, uważam, że klapsy sprawią, że dziecko stanie się osobą niepewną siebie i spiętą. Mając takie poglądy na świat, trzeba pracować jako kat lub zabójca zwierząt w rzeźni.
Mam już dość ludzi piszących artykuły w prasie internetowej zawierające rażąco błędne informacje. No cóż, co to za bzdury: „Sukienka została zniesiona w latach 80.”?! Kto to odwołał?!
Mundur lat 70. z sukienką był noszony bez przerwy aż do końca władzy radzieckiej w całym kraju!
A mundurek z lat 80., który autorka opisuje: „uczennice zaczęły nosić plisowane spódnice, kamizelki i żakiety”, przeznaczony był tylko dla klas starszych: IX i X.
Wszystkie pozostałe klasy nadal nosiły mundury opracowane w latach 70.
Irina Siemionowna, uczyłam się w szkole w czasach sowieckich. Obawiam się, że Twoje wspomnienia z tamtej epoki w duchu „student jest dumą kraju” i „nie można było dokuczać zwierzętom i źle się zachowywać” są niczym innym jak przejawem irracjonalnej nostalgii, która przesłaniała prawdziwy stan ówczesne sprawy. W czasach sowieckich uczniowie zachowywali się jak chuligani, krzywdzili zwierzęta, pisali po ścianach, nosili zaniedbane mundurki, bili się nawzajem i robili to samo, co uczniowie na całym świecie. Absolutnie nie można było sobie wyobrazić, że ktoś zatrzyma ucznia na ulicy za zaniedbanie i zacznie z tego powodu dzwonić do niego do szkoły. Szczerze mówiąc, żyłeś w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.A Twoja opinia o współczesnych uczniach jako o „pacjentach psychiatrycznych” jest po prostu obraźliwa.
Nowy mundur był nie w 84, ale od września 83. Spódnica nie była plisowana, ale z zakładkami z przodu. I były dwie opcje. Jeden jest klasyczny, drugi sportowy. Bardzo wygodne i piękne. Dla klas 9-10.
Mój syn z trzeciej klasy nosi dziś kurtkę szkolną swojego taty z lat 80-tych. Spodnie są zużyte. Zadowolone spacery ciepło mówią